Wpłacono ułamek tej kwoty.

W związku z awarią śmigłowca Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, do pełnienia dyżurów w górach został skierowany śmigłowiec wojskowy z Powidza - poinformował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Naczelnik TOPR Jan Krzysztof przekazał, że maszyna ma wylądować w Zakopanem jeszcze w sobotę.

Jeden z silników śmigłowca ratowniczego typu Sokół, będącego na wyposażeniu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, zepsuł się podczas ćwiczeń TOPR. Konieczne było awaryjne lądowanie.

Młodych kadr brakuje, a o etat wcale nie jest łatwo. Ich płace pozostawiają sporo do życzenia. Stacjonują głównie w budynkach po ośrodkach wczasowych lub stawianych jeszcze w czynie społecznym. Jednocześnie każdego roku przeprowadzają kilka tysięcy akcji, których celem jest ochrona ludzkiego życia w trudnych warunkach. Górscy ratownicy mówią o najpilniejszych potrzebach. Bez ich spełnienia ciężko będzie zapewnić turystom bezpieczeństwo na szlakach.

To nie jedyna akcja, w jakiej brali udział ratownicy.

Cztery osoby spadły z dużej wysokości.

W Tatrach.

O świcie turystę ewakuował śmigłowiec TOPR.

W górach panują trudne warunki.

Miejscami leży niemal 80 cm śniegu.

Jedna osoba została poszkodowana.

Wzrosło zagrożenie lawinowe.

Została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.

Podsumowujemy.

Małżeństwo trafiło do szpitala.

Ciało mężczyzny zostało znalezione rejonie Pośredniego Goryczkowego Wierchu po słowackiej stronie grani.

Uratowali ich ratownicy TOPR podczas wielogodzinnej i skomplikowanej akcji.

Konieczne było rozłożenie ogrzewanego namiotu.

Nocne interwencje GOPR.

TOPR pokazał niezwykłe nagranie.