Karetka została oficjalnie włączona do systemu ratownictwa 13 czerwca.
- To jest najnowszy i pierwszy sprzęt zakupiony przez Fundację TVN w ramach wsparcia dla Szpitala Powiatowego w Nysie po powodzi - mówi Artur Kamiński, dyrektor szpitala. - Nowoczesna karetka jest już zgłoszona od paru dni do systemu i jest po kilku wyjazdach, z pełnym wyposażeniem. Zakup sfinansowany przez Fundację TVN, kwota to około miliona złotych - dodaje.
Szczególnie ważne jest wyposażenie ambulansu, które - jak się okazuje - stanowi największy koszt. - Jeżeli chodzi o zakup samego ambulansu, to nie jest taki drogi, jak samo wyposażenie, które w nim się znajduje. Na przykład takie nosze elektryczne, samojezdne, które są z najwyższej półki, najlepszych standardów i może obsługiwać jedna osoba, potrafią pomieścić pacjenta, który waży prawie 200 kilogramów - wyjaśnia Piotr Lisowiec, ratownik medyczny.
Ambulans zastąpił pojazd, który został zniszczony podczas powodzi. Jak podkreśla dyrektor Kamiński, to realne wsparcie dla lokalnego systemu ratownictwa: - Mamy sześć zespołów ratownictwa medycznego w ramach Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie i jedna z tych karetek ucierpiała podczas powodzi. Właśnie ta karetka, którą teraz kupiliśmy, trafiła na podstację do Korfantowa i zastąpiła tę, która była uszkodzona. Jest to bardzo wymierne wsparcie dla naszego szpitala - dodaje.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Szpital w Nysie odbudowuje się po zalaniu
To jednak dopiero początek inwestycji. Dzięki środkom zebranym przez Fundację TVN szpital planuje zakup kolejnych urządzeń medycznych. Wśród nich znajdą się: nowoczesny tomograf komputerowy, aparat RTG, trzy aparaty USG oraz sprzęt do centralnej sterylizatorni.
- Przed nami procedury przetargowe, które już trwają i dotyczą nowoczesnego tomografu komputerowego, nowoczesnego aparatu RTG, wyposażenia naszych oddziałów w trzy aparaty USG, a także wyposażenia naszej centralnej sterylizatorni. To jest łącznie kwota 8 milionów 600 tysięcy złotych. Potężne wsparcie i dedykowane na zakup sprzętu, który uległ uszkodzeniu, zniszczeniu podczas powodzi - podkreśla dyrektor Kamiński.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24