|

Każdy zmobilizował inną grupę. Co się zmieniło przez ostatnie dwa tygodnie kampanii

Wojna na banery wyborcze Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego była jednym z łagodniejszych elementów tej kampanii
Wojna na banery wyborcze Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego była jednym z łagodniejszych elementów tej kampanii
Źródło: PAP
Kandydatowi Koalicji Obywatelskiej udało się zmobilizować kobiety, ale to kandydat Prawa i Sprawiedliwości pozyskał elektorat na wsi. Jednak nie tylko to zdecydowało o wynikach drugiej tury.Artykuł dostępny w subskrypcji

Pierwszy sondaż exit poll po drugiej turze, opublikowany o godzinie 21 w niedzielę 1 czerwca, dawał nieznaczne zwycięstwo Rafałowi Trzaskowskiemu i wydawało się, że kandydat KO powtórzy wygraną z pierwszej tury. Jednak już sondaż late poll pokazał, że to Karol Nawrocki wygrał drugą turę wyborów prezydenckich, co potwierdzały też w nocy dane Państwowej Komisji Wyborczej z ponad 90 procent komisji. Wiadomo było, że w wyborach 1 czerwca będzie "na żyletki", dlatego przez ostatnie dwa tygodnie obaj kandydaci i ich sztaby mobilizowali różne środowiska, by zapewnić swoim kandydatom wygraną. Eksperci wskazują, co ich zdaniem zmieniło się między pierwszą a drugą turą oraz skąd kandydaci pozyskali najwięcej nowych wyborców w ciągu tych dwóch tygodni. Czyli dlaczego triumfuje kandydat Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także:
OSZAR »