Jakie będą konsekwencje nocnej wizyty Szymona Hołowni w mieszkaniu Adama Bielana? - Ja usłyszałem od polityków Polski 2050, że oni mają "swoją Maderę" i przypominają czasy, kiedy Ryszard Petru, stojący na czele Nowoczesnej, postanowił wybrać się w podróż, kiedy w Sejmie trwał całodobowy protest - skomentował Radomir Wit w programie "W kuluarach" w TVN24. Jak wytłumaczył, "ta 'Madera', w jakimś politycznym slangu, to sytuacja, kiedy musicie tłumaczyć się z tego, co zrobił wasz lider, ale do końca nie wiecie, że on to zrobił". Wspomniał, że "posłowie tego ugrupowania byli zaskoczeni tym, że doszło do takiego spotkania". Bartłomiej Ślak wspomniał o spotkaniu najważniejszych polityków w Polsce 2050. - Jeden z polityków Polski 2050 powiedział mi, że miał wrażenie, że większość kolegów i koleżanek spogląda w stronę PO, bo trzeba się jakoś na listach ustawiać, a notowania Polski 2050 są, jakie są - powiedział. Według niego "to było zagranie Szymona Hołowni". - Chciał wylicytować wysoko i chyba przeszarżował - zaznaczył. Piotr Kraśko podkreślił, że "to może być trudne doświadczenie Szymona Hołowni, bo jeżeli, po tym, jak cała sprawa się wydała, ktoś zyskał, to nie on". - Jego wersja, że rozmawiali o stosunkach polsko-amerykańskich, nie będzie tak łatwa do obrony, zwłaszcza że wysoko w tej sprawie zalicytował prezes PiS - powiedział. Dziennikarze dyskutowali również o oczekiwanej rekonstrukcji rządu Tuska.