Marsze, piwo z Mentzenem i gest Nawrockiego. Taki był ostatni weekend kampanii

Ostatni weekend kampanii prezydenckiej. Podsumowanie wydarzeń
Marsze kandydatów w Warszawie
Źródło: TVN24
Minął ostatni weekend kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów prezydenckich. Wybrzmiewały echa gestu Karola Nawrockiego z piątkowej debaty. Rafał Trzaskowskim rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem, z którym później poszedł na piwo. W niedzielę ulicami Warszawy przeszły dwa marsze. Podsumowujemy.

W niedzielę w Warszawie odbyły się marsze zorganizowane przez sztaby kandydatów KO Rafała Trzaskowskiego i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Zwolennicy Trzaskowskiego przeszli z placu Bankowego na plac Konstytucji, a Nawrockiego - równoległymi ulicami, ale w przeciwnym kierunku - z ronda de Gaulle'a na plac Zamkowy.

Według nieoficjalnych wstępnych szacunków służb miejskich, w marszu poparcia dla kandydata KO wzięło udział około 140 tysięcy osób, natomiast w zgromadzeniu zwolenników Nawrockiego około 50 tysięcy osób. Oba wydarzenia przebiegły bez poważniejszych incydentów. Była to pierwsza taka sytuacja po 1989 roku, aby w tym samym czasie w jednym mieście szły dwa marsze konkurujących ze sobą kandydatów na prezydenta.

W marszu Trzaskowskiego szli między innymi: premier Donald Tusk, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat z Nowej Lewicy, a także zwycięzca niedawnych wyborów prezydenckich w Rumunii Nicusor Dan. Z kolei w marszu Nawrockiego uczestniczyli między innymi: prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz czołowi politycy partii.

Gest Nawrockiego podczas debaty. "Poddajmy się badaniom"

Komentarze polityczne w pierwszej części weekendu skupiały się natomiast wokół piątkowej debaty telewizyjnej Trzaskowskiego z Nawrockim. Kandydat PiS zaprosił kandydata KO na testy na obecność narkotyków i substancji niedozwolonych w organizmie. Temat badań pojawił się po tym jak podczas piątkowej debaty telewizyjnej Nawrocki zasłonił część nosa i usta przyjmując jakąś substancję.

Po debacie przekonywał, że "brał gumę", ale niedługo później szef jego sztabu Paweł Szefernaker przyznał, że w rzeczywistości był to snus - używka zawierająca uzależniającą i szkodliwą dla zdrowia nikotynę. Snusy to produkty, które umieszcza się pod górną wargą, gdzie nikotyna i inne substancje chemiczne wchłaniają się przez błony śluzowe.

dla ewelki 2
Politolożka o Nawrockim i snusie: to jest coś, co mogło wpłynąć na część wyborczyń
Źródło: TVN24

W niedzielę w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł PiS Zbigniew Bogucki komentował sprawę woreczka nikotynowego, którego użył Nawrocki w trakcie debaty. - Grajmy w otwarte karty. Karol Nawrocki mówi: Jesteśmy dzisiaj razem w Warszawie. Trzaskowski na waszym marszu (...). Są laboratoria, są lekarze. Poddajmy się badaniom - powiedział.

Europosłanka PO Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła natomiast, że "to, co zobaczyliśmy podczas debaty, było naprawdę bardzo niepokojące". - To był finał całego szeregu dziwnych zachowań, bo od samego początku było widać, że pan Nawrocki nad sobą nie panuje. On znikał pod stołem kilkukrotnie, przestępował z nogi na nogę. Widać było, że błądził wzrokiem i nie nawiązywał kontaktu wzrokowego - wymieniała.

Rozmowa Trzaskowski-Mentzen. "Tak" dla czterech punktów

Sobotni wieczór zdominowała z kolei rozmowa w kanale YouTube między Trzaskowskim a Mentzenem, który w pierwszej turze wyborów uzyskał trzeci wynik i przeprowadził serię rozmów z kandydatami, którzy przeszli do drugiej. Podczas spotkania mieli oni również szansę podpisać ośmiopunktową deklarację przygotowaną przez polityka Konfederacji.

Trzaskowski nie podpisał dokumentu, jednak rozmówcy zgodzili się w czterech na osiem punktów deklaracji, w tym w sprawie niepodpisywania ustaw podnoszących podatki. Trzaskowski zadeklarował również, że nie pozwoli na wysłanie polskich żołnierzy na Ukrainę, nie zgodzi się na zmniejszenie dostępu do gotówki oraz zaostrzanie przepisów dotyczących posiadania broni.

Piwo u Mentzena

W sobotę wieczorem, po zakończeniu rozmowy Trzaskowskiego z Mentzenem, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski opublikował nagranie, na którym widać Trzaskowskiego i Mentzena w lokalu gastronomicznym należącym do polityka Konfederacji. Widoczny jest moment uścisku dłoni między Sikorskim i Mentzenem. Lider Konfederacji podaje dalej kufle innym, którzy siedzą przy stole. Film odbił się szerokim echem w internecie.

Sikorski, Trzaskowski i Mentzen w pubie
Sikorski, Trzaskowski i Mentzen w pubie

Mentzen w niedzielę odniósł się do popularnego nagrania i przyznał, że żałuje jednego - że o jego rozmowie z kandydatem KO mówi się mniej niż o wspólnym piwie. Zapewnił również, że z Nawrockim również "napiłby się piwa", jednak po ich rozmowie kandydat PiS spieszył się na spotkanie z wyborcami.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także:
OSZAR »